W Archidiecezji Wrocławskiej od 2 lat trwają prace Synodu, w którym nasze Seminarium bierze udział.
Większość spotkań odbywa się w murach naszego domu formacyjnego. Ważniejsze i bardziej znaczące jest jednak to, że jako alumni nieustannie czynnie angażujemy się w każde wydarzenie, na różnych etapach tego procesu synodalnego.
Od początkowego momentu inicjującego Synod jesteśmy jego świadkami. W momencie zwołania synodu przez Księdza Arcybiskupa Józefa Kupnego w katedrze wrocławskiej, ze świeckim i duchownymi, współtworzyliśmy liturgię Mszy otwarcia i nieustannie pomagamy przy okazji różnych celebracji liturgicznych współorganizowanych z przedstawicielami Synodu Archidiecezji Wrocławskiej.
Istotniejszy jest jednak fakt, że i my mamy swój wkład merytoryczny, ponieważ jako wspólnota kleryków i przełożonych, na etapie presynodu, stworzyliśmy dwie seminaryjne grupy synodalne, które się spotykały, rozeznawały i przesłały wspólną syntezę do Sekretariatu Synodu.
Od rozpoczęcia do dziś uczestniczyliśmy we wszystkich wydarzeniach zaplanowanych w harmonogramie Synodu: od wspólnych modlitw w jego intencji w Katedrze wrocławskiej i w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu, poprzez dni skupienia dla członków synodu po ostatnie wrześniowe spotkanie pierwszej sesji plenarnej o charakterze duchowo-warsztatowym.
Właśnie w minioną sobotę, 11 października 2025 r., miała miejsce w gmachu naszego domu 2. robocza sesja planarna, podczas której obecni byliśmy pośród zgromadzonych ludzi siejąc ziarna własnych przemyśleń i osobistej modlitwy nad "Dokumentem roboczym". Jest jednak też wartość dodana udziału w obradach Plenum, która nie jest policzalna w żaden sposób. Są to przeprowadzone liczne rozmowy z osobami świeckimi, konsekroawnymi i duchownymi zaangażowanymi w dzieło Synodu, debaty z wykładowcami, dyskusje w małych grupach, do których jesteśmy wylosowani.
II Synod Archidiecezji wszedł we właściwą fazę. Zebrani na kolejnych sesjach (25.10, 15. i 29.11. 2025 r.) będziemy rozważać punkt po punkcie, a nawet zdanie po zdaniu wypracowanego dokumentu wstępnego, aby go udoskonalić przez spojrzenia z różnych perspektyw.
Pośród zebranych także klerycy mają swojego przedstawiciela, którym jest Krzysztof Niemczyk, alumna III roku, będący jednocześnie najmłodszym uczestnikiem zebrań Plenum Synodu. Choć jego rola nie różni się od innych, to na pewno ma cenne spojrzenia, gdyż seminarium daje inne perspektywy niż świat. Tym samym dodaje swój głos do różnorodności wypowiedzi.
Ważny i zasadny głos - ponieważ w dokumencie wstępnym są także punkty odnoszące się do formacji seminaryjnej - nalezy również do naszego Rektora, ks. dr Michała Mraczka. On sam, jak i jego poprzednik ks. prof. dr hab. Włodzimierz Wołyniec, wraz z przełożonymi, mają bez cienia wątpliwości ważne spostrzeżenia w tej materii.
Synod jest także lekcją dla naszej wspólnoty. Nasze czynne uczestnictwo w różnych etapach rodzi owoce w życiu codziennym. Poznawszy proces pracy synodu polegający na rozeznawania, staramy się w duchu słuchania się nawzajem szukać kierunków dla naszej wspólnoty. Gdy diecezja debatuje nad dalszym losem poszczególnych struktur, my również odbyliśmy kilka własnych spotkań, a co więcej, mamy ich już namacalne owoce w kalendarzu seminarium i planach rozpoczętego roku formacyjnego. Te doświadczenia umacniają nas w przekonaniu, że Duch Święty prowadzi nas i wspiera na drodze osobistej formacji pod opieka Kościoła. Wierzymy, że dzięki temu nasza wspólnota, jaki i każdy z nas pojedynczo, staje się coraz bardziej otwarty, dojrzały i zdolny do podejmowania decyzji w jedności i zaufaniu.
Zobacz galerię: Synod i(n)formacja (zdjęcia: Agata Combik/Gość Niedzielny)






